8 stycznia 2013

Spokojnie, to tylko awaria

Od wczoraj od późnych godzin nocnych aż do południa, na kilkanaście godzin Moje Uniformy zniknęły z sieci. Trochę się wystraszyłem bo nie mogłem się nawet zalogować na swoje konto i już powoli zaczynałem się godzić z bolesną stratą ale na szczęście po weryfikacji sms-owej udało się i – tutaj powinien nastąpić odgłos głazu spadającego mi z serca – okazało się, że wszystkie posty są i niczego nie muszę odtwarzać. Ulga była ogromna.

Co było przyczyną całego zajścia? Każdy z Was może to teraz przeczytać wchodząc na bloga, ale dla przypomnienia zacytuję „Niektórzy czytelnicy tego bloga skontaktowali się z Google, twierdząc, że jego treść jest kontrowersyjna.” Ojej... Pozdrawiam tych biednych czytelników, pozdrawiam czule ;)

2 stycznia 2013

118. Anna, 27 lat, Poznań

Nagość. Piękny stan, który jest tak naturalny, że nie powinien wywoływać wstydu. Lubię chodzić nago po domu, ale nie epatuję tym stanem na „zewnątrz”, pomijając wyraz artystyczny projektów, w jakich biorę udział.

Lubię klasykę i elegancję z domieszką casualu. W stroju powinna panować harmonia. Uwielbiam naszyjniki i to jest moja biżuteria plus zegarek. Stawiam na oryginalność, która ma się przejawiać w akcentach.

Nie znoszę przerostu formy nad treścią w ubiorze, swoistego „przegadania sprawy”. Nie przepadam za sportowymi ciuchami, są dobre na siłownię czy do uprawiania sportu, bo do tego zostały stworzone i tam powinny znajdować zastosowanie. W mojej szafie trudno dopatrzyć się takich „tworów”.