8 maja 2012

112, Sandra, 21 lat, Poznań


Nagość. Moje ciało jest bytem, dowodem obecności w tym świecie. Nie atutem ani wabikiem. Dlatego też nigdy nie było dla mnie źródłem kompleksów. Kocham je i staram się o nie dbać, jednakowoż nie zawsze mi się udaje.

Lubię retro, etno i minimalizm. Delikatne tkaniny, klasyczne kroje, ład i harmonię stroju, który jest wegług mnie tylko dodatkiem, subtelnym zaznaczeniem obecności pewnych cech naszej osobowości. Ubóstwiam czerń, beże, szarości i kolor czerwonego wina. Podstawą w stroju są proporcje.

Nienawidzę sztucznych tkanin, niewygodnych butów. Źle się czuję w dresach i błyskotkach. Drażni mnie chaos i niechlujstwo.